Ohayo Pysie :*
I wreszcie nadszedł ten wyczekiwany czas... Po wielu trudach, litrach wylanej krwi wygraliśmy tą bitwę. Ominęłą nas kara egzekucji i wreszcie mamy wakacje! :D
Z tej okacji życzę, aby z Waszych mordeczek nigdy nie znikał uśmiech, dużo słoneczka i ciepłej wody w jeziorku :* Mam nadzieję, że i te wakacje również będą udane ;)
Jeśli chodzi o wpisy na blogu - owszem będą, jednak w dłuższych odstępach czasowych. Sami wiecie, wakacje i te sprawy. Sama mam zamiar wyjechać i raczej dostęp do internetu będę mieć marny, jednak spokojnie, gdy tylko nadarzy się okazja, dodam wpis ;) Oczywiście będę się również starać dodawać dłuższe notki, bo widzę, że Was już krew zalewa, jak takie krótkie widzicie xD Ale błagam o wybaczenie i mnie nie zabijajcie, poprawię się ;)
Jeśli chodzi o te i owe sprawy, to mam nadzieję, że już o wszystkim powiedziałam. Jeszcze raz życzę Wam udanych wakacji mordeczki :* A tak poza tym, może wyjeżdżacie gdzieś i chcecie się pochwalić? :)
Ohayoo :D
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Award szczegóły : http://nalustoryforlove.blogspot.com/